Strona startowa

W dzisiejszych czasach po alkohol sięga zdecydowana większość społeczeństwa i traktuje go jako "lekarstwo", sposób na odreagowanie, rozluźnienia, obniżenie napięcia czy zredukowanie stresu.

Nic bardziej mylnego! Pewnie sam/a nie raz spożywałaś/łeś alkohol w takich ilościach, że na drugi dzień zastanawiałeś czy nie zrobiłaś/łeś czegoś "głupiego", niestosownego lub czy się ośmieszyłaś/łeś. Pod wpływem alkoholu ludzie łatwiej ulegają emocjom, frustracjom, ich wewnętrzny "hamulec ręczny" zostaje spuszczony.

Kłócisz się z bliskimi osobami, złościsz się o rzeczy mało istotne, wypowiadasz słowa, które na trzeźwo nie przeszły by ci przez usta, wsiadasz do samochodu będąc pod wpływem alkoholu. Tak! Tak działa alkohol! Doprowadza do braku kontroli nad tym co robisz. Niszczy relacje, więzi, powoduje utratę zaufania ze strony bliskich, czasem doprowadza do rozwodu lub konieczności odbywania kary pozbawienia wolności.

Ale to ty decydujesz kiedy i ile pijesz. Przecież nikt nie ma prawa wlewać komukolwiek alkohol do gardła. Pomimo to często wybrzmiewają tłumaczenia tj. "przecież musiałam/łem się napić". Wówczas magiczne słowo "musiałem", nabiera innego znaczenia. Sam/a świadomie sięgasz po truciznę, którą pozornie poprawia twoje samopoczucie. Czujesz się dobrze tylko przez pewien czas, kiedy trzeźwiejesz jest gorzej, problemy, wyrzuty sumienia narastają. A chęć picia zamiast maleć, wzrasta. Widzisz to błędne koło? Alkohol traktujesz jak lekarstwo, a ono powoduje problemy, które znów chcesz leczyć alkoholem.

Kiedy nie jesteś w stanie powstrzymać się, przekraczasz zakładane ilości do wypicia, potrzebujesz coraz większych ilości do spożycia aby odczuwać jego działanie, problemy narastają, a ty zaczynasz ponosić konsekwencje picia, poproś o pomoc. Granica pomiędzy piciem towarzyskim, okazjonalnym a uzależnieniem jest bardzo płynna, trudno do dostrzeżenia. Próbując udowodnić sobie swoją "siłą", że potrafisz pić w sposób kontrolowany, ponosisz kolejną klęskę.

Przegrywasz, bo to "on"rozdaje karty, to on rządzi-alkohol. To on przejął kontrolę nad Twoim życiem, decyduje o tym jak będzie wyglądał twój dzień. Chowając się w domu, zapijając bezradność, udowadniasz sobie swoją bezsilność wobec tego czym jest choroba alkoholowa.

Jeśli zastanawiasz się  czy Twój styl picia wskazuje na podejrzenie uzależnienia do alkoholu odpowiedz na  cztery pytania testu CAGE:

1.Czy zdarzały się w Pani/Pana życiu takie okresy, kiedy odczuwał Pan/ie konieczność ograniczenia swojego picia?
2.Czy zdarzało się, że różne osoby z otoczenia denerwowały Panią/Pana uwagami na temat Twojego picia?
3.Czy zdarzało się, że odczuwał/a Pan/i wyrzuty sumienia lub wstyd z powodu swojego picia?
4.Czy zdarzało się Pani/Panu, że rano po przebudzeniu pierwszą rzeczą było wypicie alkoholu dla uspokojenia lub "postawienia się na nogi"?

Udzielenie co najmniej dwóch twierdzących odpowiedzi na powyższe pytania jest znaczące klinicznie i wskazuje na znaczne prawdopodobieństwo istnienia uzależnienia od alkoholu.

Masz możliwość zmiany, musisz tylko chcieć. Wizyta u specjalisty nie oznacza porażki czy przyznania się do braku silnej woli. Skorzystanie z pomocy terapeuty uzależnień jest krokiem ku zmianie. Abyś mogła/mógł walczyć z chorobą musisz wiedzieć kim jest twój przeciwnik, znać jego charakter oraz sposób działania. Wówczas zdobędziesz narzędzia konieczne do zmiany, trzeźwości, zdrowia. Terapia to nie wstyd, lecz nowa droga ku wolności, bez kajdan jakimi jest alkohol. Jeśli dostrzegasz potrzebę zmiany, podejmij próbę, zawalcz o siebie.

Klinika Zdrowia MEDIQM
mgr Monika Gawrońska-Kokoszka
terapeuta uzależnień
www.mediqm.eu

Więcej informacji o nas w Katalogu firm

/Artykuł zewnętrzny/