Wiadomości - Aktualności
Włoszczowa: Piraci nie uciekną przed radarem
Dodał: MCK Data: 2007-03-16 15:07:04 (czytane: 4335)
Duża akcja na drogach powiatów włoszczowskiego i jędrzejowskiego. Jednego dnia wypisano mandaty na dwa tysiące.
Drżyjcie piraci drogowi. Nie znacie dnia ani godziny, kiedy nie
oznakowany samochód policyjny namierzy was wideorejestratorem. Takie
auto jeździło i będzie jeździć po drogach powiatu włoszczowskiego.
W
środę dwaj sierżanci sztabowi - Dariusz Gurdziel z włoszczowskiej
policji oraz Cezary Górak z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie,
ruszyli w teren nie oznakowanym samochodem z wideorejestratorem na
pokładzie.
- Z wideorejestratorem pracuję od 1999 roku. Najpierw w
Komendzie Wojewódzkiej Policji, potem w Komendzie Powiatowej w
Jędrzejowie. Byłem świadkiem niejednej brawurowej jazdy kierowców.
Rekordzista pędził ponad 200 kilometrów na godzinę krajową "siódemką”,
między Jędrzejowem a Kielcami - opowiadał Cezary Górak.
Kierowców,
którzy mają "ciężką nogę”, policjanci zaczęli namierzać od dróg
wylotowych z Włoszczowy. Na pierwszy ogień poszła trasa numer 786 w
kierunku Secemina. Tuż przed Czarncą funkcjonariusze zlokalizowali
pierwszego potencjalnego pirata drogowego poruszającego się fordem na
śląskich numerach rejestracyjnych. W obszarze zabudowanym jechał on z
prędkością 82 kilometrów na godzinę. Za wykroczenie dostał mandat na
300 złotych i 6 punktów karnych. W drodze powrotnej trafił się kierowca
samochodu dostawczego na włoszczowskich numerach, który jechał ulicą
Czarnieckiego (w obszarze zabudowanym) 98 kilometrów na godzinę. Dostał
300 złotych mandatu i 8 punktów karnych.
Aspiranci sztabowi Dariusz Gurdziel (z lewej) oraz Cezary Górak pokazują kierowcy, jakie popełnił wykroczenia. (R. Banaszek)
Jeździ pan jak "Hołek”
Brawurową jazdą
popisał się kierowca opla na włoszczowskich "blachach”, który mało że
wyprzedzał na linii ciągłej, to jeszcze w Belinie, gdzie obowiązuje
ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę, pędził... 122 km/h. Kierowca
opla był bardzo zdziwiony, gdy w pościg za nim udał się nie oznakowany
wóz policyjny i dogoniwszy pirata drogowego zaprosił do obejrzenia
tego, co kierowca przed chwilą uczynił.
- Spieszyło mi się... - stwierdził zawstydzony mężczyzna.
-
Jest mi bardzo przykro, ale to pan sprowokował to spotkanie - odparł mu
sierżant sztabowy Cezary Górak. - Jeździ pan jak "Hołek” na zawodach.
Proszę szanować życie. I tak panu poszedłem na rękę, bo mogłem
skierować wniosek do sądu o zatrzymanie panu prawa jazdy - pouczał
policjant kierowcę. To wykroczenie kosztowało pirata 400 złotych
mandatu i 11 punktów karnych. Kierowca ten był rekordzistą, jeśli
chodzi o wykroczenia zarejestrowane przez policyjny wideorejestrator w
środę.
Łapali wideorejestratorem i fotoradarem
Ale
zdarzały się także inne, nie mniej brawurowe popisy. W Koniecznie
przyłapano na gorącym uczynku kierowcę, który w obszarze zabudowanym
gnał... 113 kilometrów na godzinę. Za swoje wykroczenie otrzymał
400-złotowy mandat i 10 punktów karnych. Był też kierowca, który na
ulicy Partyzantów we Włoszczowie (naprzeciwko PZU) wyprzedzał na
przejściu dla pieszych (zapłacił 200 zł mandatu i dostał 9 punktów
karnych). Funkcjonariusze przyłapali też pieszego, który poruszał się
niewłaściwą stroną drogi. Ukarali go 50-złotowym mandatem. W sumie w
ciągu jednego dnia wypisali dziewięć mandatów karnych na sumę 2150
złotych.
Od początku tego tygodnia włoszczowskie drogi są pod
szczególnym nadzorem policji. Na wylotowych trasach można się
spodziewać fotoradarów. Akcja z użyciem tego sprzętu potrwa do końca
tygodnia. Tylko w ciągu dwóch pierwszych dni tygodnia fotoradar zrobił
89 zdjęć kierowcom, którzy jechali za szybko (i to rejestrowano tylko
tych kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 20
kilometrów na godzinę). Rekordzista pędził w obszarze zabudowanym w
Przygradowie 112 km/h. Na ulicy Przedborskiej złapano z kolei pirata,
który miał na liczniku 101 km/h.
Takie akcje będą częstsze
-
Takie działania są potrzebne - uważa aspirant sztabowy Jarosław Fira,
kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji we
Włoszczowie. - Piraci drogowi nie mogą się czuć bezkarni. Muszą liczyć
się z tym, że wykroczenie, którego się dopuścili, zostanie natychmiast
ujawnione. Działania z użyciem wideorejestratora będziemy częściej
organizować, przynajmniej dwa razy w miesiącu. Jeśli chodzi o
fotoradar, to zależało nam głównie na ujawnianiu sprawców wykroczeń,
którzy w sposób rażący naruszają przepisy ruchu drogowego - informuje
kierownik Fira.
Rafał Banaszek
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.118.145.114