Strona startowa

W niedzielę 27 kwietnia o godzinie 11 w kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie zostanie odprawiona uroczysta msza święta za poległych partyzantów. Przybędą kombatanci z całego kraju, wielu generałów.

Na pewno wielką atrakcją będzie pokaz musztry paradnej w wykonaniu Kompanii Honorowej Wojska Polskiego z Krakowa i orkiestry garnizonowej z Radomia.
 

Już po raz drugi do Włoszczowy przybędzie Kompania Honorowa Wojska Polskiego, wystawiona przez 6. Batalion Dowodzenia 6. Brygady Desantowo-Szturmowej z Krakowa, która na boisku Zespołu Placówek Oświatowych numer 1 zaprezentuje pokaz musztry paradnej. (R. Banaszek)

 
PRZYJADĄ UCZESTNICY "SKOKU NA STACJĘ”

Tradycyjnie ostatnia niedziela kwietnia jest zarezerwowana dla uroczystości Armii Krajowej. Co roku biorą w niej udział tłumy mieszkańców i gości z całego kraju, w tym rzesze wojskowych. Ciekawostką jest fakt, że w tym roku mają przyjechać do Włoszczowy partyzanci 74. Pułku Piechoty Armii Krajowej, którzy w 1944 roku uczestniczyli w skoku na stację kolejową w naszym mieście. Dzięki Ryszardowi Marcinkowskiemu dotarliśmy do dokumentu źródłowego, opisującego tamte wydarzenia. Tekst ze swojego pamiętnika przysłał majorowi Marcinkowskiemu Zbigniew Ptasiński z Chrzanowa, partyzant 74. Pułku Piechoty, uczestnik tamtych wydarzeń, podczas których został ranny. Ów partyzant tak wspomina wydarzenia sprzed 64 lat:
- "(…) Wywiad nasz doniósł, że na stacji towarowej we Włoszczowie są wagony z amunicją. Do akcji wyruszyliśmy w dwóch grupach (…). Celem miało być przejęcie dwóch wagonów z amunicją, stojących na bocznicy. Stację PKP normalnie ochraniało 6 Banhsutz-ów. (…) Rozległy się strzały i wybuchy granatów. Koło mnie upadł granat, nastąpił wybuch i przewrócił mnie do tyłu na schody. Zostałem ranny w twarz i rękę (…) Zaczęliśmy się wycofywać z terenu stacji. (…) Wróciliśmy do bunkrów na Pękowiec. Ja, jako ranny, zostałem na melinie w majątku państwa Kędzierskich z Zarogu”.

DLACZEGO WŁOSZCZOWA?

Włoszczowa to szczególne miejsce, o bogatych tradycjach patriotycznych, miasto, które te tradycje ciągle pielęgnuje. Świadczą o tym słowa Zbigniewa Zielińskiego, byłego ministra Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który co roku uczestniczy w tej kwietniowej uroczystości: - To właśnie na ziemi włoszczowskiej zaczęły się zawiązywać kadry przyszłego Wojska Polskiego. Tutaj tworzyła się konspiracja zbrojna Armii Krajowej. Tu powstawało polskie państwo podziemne, tajne szkolnictwo. Na tej ziemi rozegrały się działania wojenne, w których zginęło 127 żołnierzy 74. Pułku Piechoty Armii Krajowej. To tutaj rozegrała się największa bitwa z Niemcami między Wisłą a Wartą. Na tej ziemi odsłonięto ponad 30 pomników i tablic. We Włoszczowie znajduje się też jedyny w Polsce pomnik Generałów Roweckiego i Okulickiego.

Rafał Banaszek

źródło: